Przemysł bez wigoru 22 kwietnia 2024 r.
Dane o marcowej produkcji przemysłowej w Polsce dają sygnał ostrzegawczy. Odczyt okazał się wyjątkowo słaby – odnotowany został spadek produkcji o 6% r/r. Po całkiem udanym okresie styczeń-luty, kiedy to notowany był wzrost produkcji średnio o ok. 3% r/r, to tym bardziej negatywne zaskoczenie. Ten rok miał przynosić odbicie w krajowym sektorze po słabym 2023, tymczasem w 1Q’24 mamy obniżenie sprzedaży w przemyśle o 0,7% r/r wobec -0,2% r/r w 4Q’23. Scenariusz ożywienia nie został przekreślony, ale na pewno jest więcej wątpliwości co do jego tempa. Tym bardziej, że jest kilka czynników, które wciąż mogą przeszkadzać w odbiciu. Oprócz nadal dość rachitycznego popytu zagranicznego mamy także nieciekawe wejście budownictwa w 2024 – w 1Q’24 w tej branży odnotowany został spadek produkcji o 10,8% r/r. Choć warto też zaznaczyć, że są pewne czynniki łagodzące wnioski na przyszłość płynące z negatywnych danych marcowych, to nie zmienia faktu, że obraz krajowej koniunktury na początku tego roku jest raczej lekko rozczarowujący.
źródło: GUS, Polska
Spadek o 6% r/r to słaby wynik, ale też realizowany w otoczeniu niesprzyjającego kalendarza. Sam fakt mniejszej o 2 r/r liczby dni roboczych ustawiał odczyt na straconej pozycji. Ale trzeba przyznać, że realny wynik przebił nawet nasze dość nisko ustawione oczekiwania (-3,7% r/r), a tym bardziej konsensus (za Parkiet: -1% r/r). Można jednak jeszcze postawić tezę, że marzec tego roku wyróżniał się dodatkowo przez fakt wcześniejszej Wielkanocy. Być może wymiar czasu pracy był przez to dodatkowo redukowany? Dane o przeciętnym zatrudnieniu (-0,1% m/m – dość słabo jak na marzec) sugerują, że coś może być na rzeczy, ale to raczej tylko jedna ze składowych. Może pojawiły się w tym czasie jakieś większe przestoje wykorzystywane na remonty? Na rozstrzygnięcie powyższych kwestii przyjdzie poczekać przynajmniej do danych za kwiecień. Jeśli to był tego typu czynnik jednorazowy, to w tym miesiącu powinniśmy zobaczyć nadrabianie zaległości.
źródło: GUS, Polska
Dodatkowo przemysł ściągnięty został przez słaby wynik w górnictwie i wydobywaniu (-13,1% r/r), choć nie przeceniamy jego znaczenia – to zaledwie ok. 3% całej krajowej produkcji. Kluczowe dla oceny szerokiej koniunktury przetwórstwo przemysłowe spadało o 6,3% r/r wobec wzrostu o 3,8% r/r w lutym. Także generalnie tu sprzedaż była mniej więcej spójna z szerokim odczytem w produkcji. Szczególnie negatywnie wyróżniał się natomiast obszar produkcji urządzeń elektrycznych (-29,1% r/r), odpowiadający za blisko 5% produkcji przemysłowej i będący od roku w fazie dekoniunktury po wcześniejszych znacznych wzrostach. Tu ważną pozycją są baterie i akumulatory, np. do samochodów elektrycznych. Poza tym spadki produkcji były dość szeroko rozlane, co pokazują wyniki grupowań dla poszczególnych dóbr: zaopatrzeniowych (-8,9% r/r), konsumpcyjnych trwałych (7,1% r/r), inwestycyjnych (-6,3% r/r), konsumpcyjnych nietrwałych (-3,6% r/r) i związanych z energią (-2,4% r/r). Taka charakterystyka naszym zdaniem wspiera tezę, że w marcu istotnym dodatkowym elementem słabości przemysłu był nietypowy efekt sezonowy Wielkanocy. Ale też nad sporym spadkiem produkcji w przemyśle nie da się przejść do porządku dziennego i na pewno marcowy odczyt wpływa na pogorszenie perspektyw. Tym bardziej, że podobny sygnał wysyłają najnowsze kwietniowe wskaźniki koniunktury z sektora. Wg badania GUS ocena sytuacji w przetwórstwie przemysłowym pogorszyła się w tym miesiącu, co wyraźnie hamuje odbudowę nastrojów, która trwa od jakiegoś czasu.
źródło: GUS, Polska
Okres pogłębiania dołków przez wskaźnik PPI jest za nami, ale dynamika roczna jest wciąż głęboko ujemna. Ceny w produkcji przemysłowej w marcu spadały o 9,6% r/r wobec -10% r/r w lutym. Ujemna dynamika została osiągnięta 9 miesiąc z rzędu, a bieżące tendencje, w tym głównie słabość popytu, wyrównanie zatorów podażowych i umiarkowane ceny surowców, sugerują, że passa ujemnych dynamik rocznych zostanie przedłużona na kolejne miesiące, choć punktu przegięcia jest za nami. W samym przetwórstwie przemysłowym ceny również notują głęboko ujemną dynamikę roczną – w marcu -8,5% r/r wobec -9,2% r/r w lutym. Takie odczyty PPI wspierają hamowanie inflacji konsumenckiej.